Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

Brownies z masłem orzechowym i dodatkiem zakwasu.

Śniło mi się dziś, że mój zakwas zalał całą kuchnię. Może nie jest to ogromna przestrzeń, ale jednak wolałabym uniknąć takich małych katastrof, dziękuję bardzo! Mam wrażenie, że ta żywa kultura płynie w moich żyłach zamiast krwi, zasypiam podekscytowana nawet bez chleba czekającego w lodówce na upieczenie. Pierwsze symptomy obsesji? A może zakwas z moich jelit przenika  każdą komórkę mojego ciała? Cokolwiek to jest, niechaj trwa, ponieważ niesie radość, dobro, ciepło i pełne brzuchy. A co zrobić, żeby zakwas nie zalewał nam kuchni? Wykorzystywać go gdzie się da, w miarę możliwości oczywiście. Tym razem użyłam go do upieczenia brownies z masłem orzechowym, które jest pyszne, wilgotne i banalnie łatwe w przygotowaniu. Pyszne z lodami truskawkowymi! Składniki: 180 g masła 150 g czekolady (ja używam czekolady Bournville w UK, najlepiej sprawdzi się czekolada deserowa) 3 jajka 180 g brązowego cukru 50 g mąki pszennej 50 g gorzkiego kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia 100 g nieaktywnego za

Pączki "poduszeczki" na zakwasie.

W wielu domach jest teraz sporo zakwasu, mam rację? Pieczemy namiętnie chleby, dokarmiamy regularnie wytworzoną pieczołowicie, w warunkach domowych kulturę (takie nasze małe Tamagotchi) i cieszymy się krągłymi, sycącymi bochenkami. A gdyby tak sięgnąć dalej i wykorzystywać zakwas częściej? Do wypieku chleba potrzebna nam zaledwie łyżka zakwasu, co z całą resztą? Absolutnie nie wyrzucamy, a ja tymczasem będę testować przepisy z wykorzystaniem zawasu (aktywnego lub nie), najlepsze będę publikować tutaj. Nie będę ukrywać, od razu mam dla was petardę. Proste, pyszne, puszyste, banalnie łatwe mini pączki, na które ciasto przygotujecie dzień lub dwa wcześniej, żeby później cieszyć się maleńkimi poduszkami, w sam raz do kawy, o ile dzieci was nie wyprzedzą i nie zjedzą wszystkich. Składniki (szklanka - 250 ml) 1 szklanka zakwasu 3 szklanki mąki pszennej ćwierć szklanki cukru 1 łyżeczka soli (niejodowanej) 2 łyżki roztopionego masła 3/4 szklanki maślanki (w UK maślanka zdaje si

Wieloziarnisty chleb na zakwasie i o tym,jak wypiekanie chleba ratuje mnie każdego dnia.

Piątek rano, kolejny taki sam. Znów nie zobaczymy się ze znajomymi, dzieci nie pójdą do szkoły, być może pada znowu deszcz, na pewno wieje wiatr, nie mamy żadnych planów innych jak przetrwać kolejną dobę, a ja wstaję. Wstaję dobrze przed siódmą, chętnie jak nigdy dotąd, moja ekscytacja jest aż niemożliwa. Na nogi stawiają mnie ciekawość i fascynacja. Jak się ma mój zaczyn na chleb, czy bąbelkuje jak powinien, czy mogę już mieszać mąkę z wodą? Albo czy chleb ukryty na noc w lodówce wyrósł, czy odklei się od ściereczki tym razem, czy urośnie pięknie podczas pieczenia? Tyle elementów tworzy mój poranek niemalże codziennie, codziennie w tym samym stopniu zalewa mnie fala miłości do tych prostych czynności. Każdy chleb mieszam ręcznie, czuję jak mąka i ciepła woda mieszają się ze sobą, tworząc coraz bardziej spójną masę. Później dodaję sól i odrobinę więcej wody, palcami robię w cieście zagłebienia,mieszam, składam, doglądam, pieszczę, codziennie jestem twórcą. I codziennie czekam, niezmien