Jest w Londynie znana ponoć na cały kraj cukiernia - The Hummingbird Bakery. Nie miałam jeszcze przyjemności jej odwiedzić, ale kiedy następny raz pojadę do Wielkiego Miasta, zajrzę tam koniecznie! Wypieki pod znakiem kolibra są znane przede wszystkim z pysznych babeczek (cupcakes). Kiedy moja koleżanka, poleciła książkę z przepisami The Hummingbird Bakery, podjęłam szybką decyzję o kupnie, wiedziałam, że tutaj nie ma mowy o jakiejś "wtopie". Póki co, nie myliłam się i przepisów z tej serii będzie więcej. Dziś pyszny, idealnie słodki chlebek bananowy. Zapraszam!
Składniki:
270 g miękkiego, jasnego, brązowego cukru
2 jajka
200 g zgniecionych bananów (u mnie to były 2 dość spore banany, zgniotłam je tłuczkiem do ziemniaków)
280 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru
140 g stopionego masła
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni i przygotowujemy foremkę o wymiarach 23 na 13 cm.
Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cynamon i imbir. Odstawiamy na bok.
W drugim naczyniu ucieramy przez kilka minut jajka z cukrem, następnie dodajemy banany i ucieramy masę.
Stopniowo dodajemy do masy jajecznej suche składniki, kiedy wszystko jest dobrze wymieszane, powoli wlewamy stopione, lekko przestudzone masło i ucieramy jeszcze kilka minut, aż masa będzie gładka. Gotowe ciasto przelewamy do foremki i pieczemy przez około 1 godzinę (do suchego patyczka).
Smacznego!Moim dzieciom smakowało wyjątkowo:).
Fantastycznie wygląda ten chlebek, chcę więcej takich pyszności ;)
OdpowiedzUsuńMmmm... Chlebek bananowy... Jak smakuje tak jak wygląda, to chce kawałek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Mam sporo bananów, które jakoś dzieciom przestały nagle smakować więc chętnie spróbuję upiec taki chlebek.
OdpowiedzUsuńZa bananowy zabieram się od dłuższego już czasu. Twój wygląda bardzo smakowicie;)
OdpowiedzUsuńSylvio,pyszności będzie więcej,obiecuję:) dziękuję wszystkim za komentarze!
OdpowiedzUsuńPyszny, zniknął do ostatniego okruszka i dopominali się jeszcze.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie lektury całego archiwum Twego bloga, baaaardzo smakowicie i ładnie! Chłonę zdjęcia i fajne przepisy :) Chlebek sobie zapisałam, podoba mi się dodatek maku. Pozdrowienia~!
OdpowiedzUsuńWItaj Aniu,muszę przyznać,że czuję się zaszczycona,że do mnie zajrzałaś!Może tylko małe rozczarowanie-w tym chlebku nie ma maku,z tego co pamiętam,to po prostu banany były mocno dojrzałe i tak to wygląda:) jeśli upieczesz,życzę smacznego!
OdpowiedzUsuń