Bywa tak, że kilogramów przybywa, a zjadłoby się coś słodkiego. Dziś postanowiłam upiec wersję "light" tych ciasteczek i muszę przyznać, że były nawet lepsze, niż te upieczone według oryginalnego przepisu. Zachęcam, ciasteczka będą też zdrowszą opcją dla naszych maluchów.
Składniki:
100 g miękkiego masła
60 g fruktozy
175 g płatków owsianych (mocno rozdrobnionych w blenderze)
1 jajko
szczypta soli
75 g drobno posiekanych orzechów laskowych
100 g gorzkiej czekolady (o zawartości kakao minimum 70%)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
czubata łyżka mąki
Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajko i szczyptę soli, cały czas miksując. Do masy stopniowo dodajemy płatki owsiane, mąkę, proszek do pieczenia, orzechy i na końcu drobno posiekaną czekoladę. Ciasto wykładamy na papier do pieczenia i formujemy z niego wałek (mniej więcej, bo masa będzie lepka i trudna do formowania), zawijamy i wkładamy na godzinę do lodówki. Schłodzone ciasto kroimy na równe plastry o grubości centymetra i układamy na wyścielonej papierem do pieczenia blaszce, formujemy ciasteczka. Pieczemy 8 - 10 minut w temperaturze 190 stopni.
piekne zdjecia, a ciasteczka to bym chetnie schrupala:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, można jesc bez (no prawie) wyrzutów sumienia, a wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńapetyczne ciasteczka ... do schrupania :)
OdpowiedzUsuńcudne są!:-)
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTylko nie rozdrabniam płatków i dodaję bakalie:)
allle pycha !!!! koniecznie musze je zrobic
OdpowiedzUsuń