Zapraszam was na kolejną dawkę "Biscuit" Mirandy Gore Browne, będzie tego dużo dużo więcej, wiele przepisów przypadło nam do gustu.
Te ciasteczka zasmakują chyba każdemu, są pysznie czekoladowe i naładowane chrupkimi migdałami.
Składniki na około 20 ciasteczek:
200 g miękkiego masła
100 g drobnego cukru
100 g cukru pudru (jeśli nie lubicie zbyt słodko, polecam odjąć po około 20 g każdego z cukrów)
1 jajko i jedno żółtko, lekko roztrzepane
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
300 g mąki
1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 g pokrojonej Toblerone
150 g posiekanych grubo migdałów bez skórki (migdały należy wcześniej uprażyć - wysypać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i włożyć do nagrzewającego się piekarnika na około 6 - 8 minut)
Piekarnik ustaw na 180 stopni. W misie utrzyj masło i cukry na puszystą masę, Dodaj stopniowo jajka i ekstrakt z wanilii, po czym dokładnie wymieszaj mikserem.
Przesiej mąkę wymieszaną z solą i proszkiem do pieczenia i wymieszaj z masą maślaną przy pomocy dużej, metalowej łyżki. Na końcu dodaj czekoladę, migdały i wymieszaj (ja zawsze robię to ręcznie - to moja gwarancja dobrze rozprowadzonych dodatków).
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia nakładaj po kopiastej łyżce ciasta, zachowując 3 cm odstępy. Piecz przez 12 - 15 minut, aż ciasteczka lekko się zezłocą. Upieczone zostaw na blaszce do wystygnięcia. Smacznego!
Uwielbiam tę czekoladę, cudownie przykleja się do zębów :D Super pomysł z tymi ciasteczkami, idealne do podgryzania przy nauce :)
OdpowiedzUsuńfajne ciasteczka, również jestem wielbicielką tej czekolady:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie! z chęcią porwałabym jedno ciasteczko :)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za toblerone, więc przepis w sam raz dla mnie.
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod fanami toblerone:)
OdpowiedzUsuńZapisuję w zakładkach. One muszę być obłędnie pyszne!
OdpowiedzUsuńMój ideał!
OdpowiedzUsuńPołączenie wyborne gratuluję!
Uwielbiam tą czekoladę, jest taka apetycznie ciągnąca. Jestem ciekawa smaku Twoich ciasteczek, bo wyglądają pysznie;)
OdpowiedzUsuńIzo! Obudziłaś wspomnienia - toblerone to smak czekoladowego dzieciństwa!Ciasteczka wspaniałe - częstuję się i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że te ciasteczka was interesują.Pisałam,ta książka jest pełna obłędnych przepisów!Zachęcam do pieczenia i czekam na wasze wrażenia!Pozdrawiam was ciepło!
OdpowiedzUsuń