Upałów ciąg dalszy (na szczęście nie na długo, zresztą.... czego można się spodziewać po angielskiej pogodzie). Dawno, już na prawdę dawno temu znaleźliśmy z dziećmi w pewnym sklepie śliczną foremkę do lodów, od tamtego czasu nic tylko padało i padało, więc nie było nigdy okazji, żeby ją wykorzystać. W taki dzień jak dziś, domowe lody to konieczność! Dawno nic tak nie smakowało moim dzieciom, a wykonanie ich jest tak banalne, że nie wiem czy warto tutaj o tym pisać. Niemniej jednak, poniżej znajdziecie sposób wykonania fantastycznie chłodzących lodów, nafaszerowanych samym zdrowiem.
Składniki na 4 sztuki
około 350 g truskawek (innych owoców jak malin, jagód...)
2 porządne łyżki gęstego jogurtu (u nas jogurt grecki)
2 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera, tak jakbyśmy robili koktajl, przelewamy do foremek (niekoniecznie "z czubem" - później cieżko je wyciągnąć), wkładamy na kilka godzin do zamrażarnika i tadam! Lody gotowe w 5 minut (plus mrożenie). Smacznego!
oludzie! zakochałam się w tych foremkach! <3
OdpowiedzUsuńGenialne są te foremki!
OdpowiedzUsuńPomysł genialny a idą upały więc się skusze i coś takiego zrobię :)
OdpowiedzUsuńZjawiskowo wyglądają.
OdpowiedzUsuń