Moje ulubione, letnie babeczki, które można upiec, a później wykończyć na dwa różne, bardzo smaczne sposoby. Pierwsza wersja, to krem czekoladowy, druga - krem kokosowy. Ten przepis ma też pewną fantastyczną cechę, ponieważ masy wystarczy na 12 babeczek i jedno malutkie ciasto (babkę).
Składniki:
190 g drobnego cukru do wypieków (w oryginalnym przepisie 225 g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
210 g przesianej mąki
25 g mąki ziemniaczanej
225 g miękkiego masła
4 duże jajka
150 g świeżych, rozgniecionych malin
Piekarnik ustaw na 180 stopni i wyłóż formę na muffiny papilotkami.
Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę, następnie dodawaj po jednym jajku, a na końcu dodaj przesiane i wymieszane uprzednio ze sobą mąki i proszek do pieczenia, wszystko dobrze wymieszaj mikserem.
Na samym końcu dodaj maliny i delikatnie wymieszaj je z ciastem dużą, metalową łyżką. Gotową masą wypełnij papilotki do 2/3 wysokości i piecz przez około 25 minut (do suchego patyczka). Upieczone babeczki studź na kratce.
Żeby przygotować krem czekoladowy, kliknij tutaj po przepis i przygotuj krem z podwójnej porcji składników.
Krem kokosowy:
115 g masła w temperaturze pokojowej
60 ml mleka kokosowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
300 g przesianego cukru pudru (oryginalny przepis podaje 500 g)
75 g wiórków kokosowych
Masło utrzyj z mlekiem, wanilią i połową cukru pudru - ucieraj aż uzyskasz gładką masę. Dodaj resztę cukru pudru i na samym końcu kokos, kremem dekoruj babeczki. Smacznego!
Przepis pochodzi z The Primrose Bakery Book.
nie dość, że smaczne to jeszcze tak pięknie podane *.*
OdpowiedzUsuńmniam... muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńOba kremy super! Lubię tu zaglądać dlatego Cię nominowałam, zajrzyj pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://zufikowo.blogspot.com/2012/08/nominacja-do-versatile-blogger-award.html