Czekoladowe babeczki na pierwszą szkolną dyskotekę mojego czterolatka są w piekarniku, więc pomyślałam, że to odpowiednia pora na podanie osoby, do której moje trzy książki pokonają Kanał, ażeby zagościć na nowych półkach.
Uwaga uwagaaaa.....
Ksiązki trafią do.... siankoo , którą bardzo proszę o wysłanie do mnie maila ze swoim adresem (tsumiko.iza@gmail.com).
Wszystkim pięknie dziękuję za udział i zapraszam ponownie, kiedyśtam:).
A tymczasem, zakochałam się w babeczkach Doroty i upiekłam takie dla nas (tyle, że nasze były z masłem orzechowym a polewą był czekoladowy ganache:)).
A dziś z dziećmi wybieraliśmy przebrania na liczne, czekające na nas imprezy straszydłowe - stanęło na piracie i "straszliwej" kotce:).
Upajajcie się jesienią i trzymajcie się ciepło!
Wzielas to od Doroty z Moje wypieki
OdpowiedzUsuńTak wzięłam,o czym napisałam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńone są cudowne! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciezczyni.
OdpowiedzUsuńjakie piękne!!! jestem pod wrażeniem:D
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni, a czy w takim razie możesz zdradzić, jak można zdobyć niekonkursowo książkę Joy The Baker?
OdpowiedzUsuńPiękne są te sówki :)! Można się zakochać w tych ich oczkach ;)...
OdpowiedzUsuńo jej dopiero tu zajrzałam:) bardzo się cieszę i dziękuje:)
OdpowiedzUsuń