Przejdź do głównej zawartości

Pie Pops z Nutellą

Zakochałam się w tych małych "tartach"(?) na patyku na zabój i od pierwszego wejrzenia. Są urocze, smaczne i sama forma daje nam mnóstwo możliwości. Można je wypełnić Nutellą, tak jak ja lub masłem orzechowym, dżemem czy powidłami, wybór należy do Ciebie. Mój syn je polubił, mąż pokochał, córka ma w stosunku do nich podejrzenia, że nie są słodkie, więc nie zjada:).
Przepis podejrzany u Lindy Lomelino, z tych proporcji otrzymasz około 25 "lizaków" o średnicy około 3.5 cm.



Składniki na ciasto:
200 g mąki pszennej
200 g zimnego masła
50 ml zimnej wody
szczypta soli

Nadzienie dowolne, ciut mniej niż łyżeczka na każdą sztukę plus patyczki, koniecznie drewniane lub papierowe, absolutnie nie z plastiku (moje patyczki pochodzą od firmy Wilton).

plus 1 roztrzepane jajko i pędzelek do smarowania



Wykonanie:
W misce wymieszaj mąkę z solą. Dodaj posiekane masło i palcami wyrabiaj, aż do otrzymania konsystencji dużych okruchów (wszystko musi trwać stosunkowo krótko, żeby nie roztopić masła). Całość przełóż do schłodzonej miski, dolej wodę i szybko wyrób ciasto. Gotowe owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na co najmniej 2 godziny.

Ciasto rozwałkuj na oprószonej mąką powierzchni na grubość 35 mm, wycinaj kółka. Tak przygotowane układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (najwygodniejsza będzie blaszka bez boków). Na wycięte kółka nakładaj nadzienie, zostawiając co najmniej 1 cm brzegu bez nadzienia. Na środek kółka, w centrum nadzienia wciśnij patyczek.  Kółeczka z nadzieniem posmaruj dookoła roztrzepanym jajkiem i nakładaj na nie wierzchnie koła, całość dookoła dociśnij widelcem, żeby zbezpieczyć brzegi. Gotowe Pie Pops posmaruj jajkiem.
Uwaga odnośnie wyciętych ewentualnie w środku wzorów - muszą być niewielkie, moje gwiazdki są zdecydowanie za duże, później wycięłam mniejsze kółeczka natyczką od flamastra:).
Piecz w temperaturze 175 stopni przez 20 - 25 minut (aż się zarumienią).



Komentarze

  1. są śliczne, też je kiedyś zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł - wyglądają uroczo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny pomysł! Są urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne ; ) Zapisuje, będę robić na święta !

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo mi sie podobaja i zdjecia rewelacyjne. musze koniecznie je zrobic.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się zakochałam, muszę je zrobić nie ma wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudeńka!
    ja też jestem w nich zakochana.. na zabój!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak dla mnie po prostu rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  9. robię właśnie, idealna alternatywa lizaków z cukru :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Mój ulubiony chleb na zakwasie - pain au levain.

Chleb na zakwasie stał się dla wielu ludzi niejako wybawieniem, chrupiącą dobrocią odwracającą naszą uwagę od stresu związanego z tym, co dzieje się na świecie. Dla mnie jest poczuciem bezpieczeństwa, wielką zagadką, którą codziennie rozumiem coraz lepiej, reprezentacją wszystkiego dobrego, co dzieje się w tym czasie, przypomnieniem tego, co ważne. Bo oprócz mąki (która jest teraz towarem luksusowym) ten chleb potrzebuje czasu i miłości (które były towarem luksusowym przed epidemią, kiedy nikt czasu na miłość i cierpliwość nie miał). Kilka dni temu przyłączyłam się do Sourgough Club prowadzonego przez cudowną Vanessę Kimbell i codziennie rozumiem zakwas coraz lepiej, a w moim ciepłym schowku powstaje właśnie najlepszy zakwas, jaki do tej pory zrobiłam, widzę to już teraz. Chętnie podzielę się swoją zdobytą wiedzą, kiedy sama nabędę więcej doświadczenia, póki co przedstawiam wam mój (póki co) ulubiony przepis na chleb, który piekę co drugi dzień. Moim zdaniem jest przepyszny i w smak

Szybki placek z malinami

To ciasto jest wszystkim, czego potrzebujecie w letni, burzowy wieczór przy herbacie. Dzięki zmielonym migdałom jest odrobinę kruche, lekkie, bardzo smaczne i szalenie proste (i w wykonaniu i w swojej postaci).   Jest raczej niskie, jeśli miałoby wam to przeszkadzać, upieczcie je w blaszce o mniejszej średnicy (wg przepisu 23 cm, można spróbować w 20 cm). Składniki: 150 g mąki pszennej wymieszanej z 1 łyżeczką proszku do pieczenia 150 g miękkiego masła 150 g cukru 150 g mielonych migdałów 2 duże, roztrzepane jajka 150 g malin  cukier puder do posypania Wykonanie: Przygotuj blaszkę do pieczenia o średnicy 23 cm i nagrzej piekarnik do 180 stopni. Do dużej misy wsyp mąkę, masło, cukier, migdały i jajka, utrzyj wszystko mikserem razem na jasną i puszystą masę. Całość przełóż do tortownicy, w ciasto powciskaj maliny. Piecz przez 45 - 60 minut (po 45 minutach sprawdź patyczkiem, czy ciasto jest upieczone, gdyby się przypiekało od góry, przykryj papierem do pieczenia)

Pączki na zakwasie czyli zrób sobie latem karnawał.

Nigdy w życiu nie robiłam pączków, nawet nie zabierałam się za ich przygotowywanie. Nie dlatego, że ich nie lubię, domowe pączki kojarzyły mi się z ciemnymi, tłustymi, smażonymi bułkami drożdżowymi nadziewanymi dżemem. Nie jadłam nigdy dobrego domowego pączka. Lekkiego, nietłustego, nieciężkiego. Całkiem niedawno, w szaleństwie mojej zakwasowej przygody, natknęłam się na przepis poniżej i zakochałam się w efektach od pierwszego kęsa. Pączki są lekkie, nie ociekają tłuszczem, a co najlepsze - można je zjeść z czym się chce. Polecam bardzo. I nich nie zraża cię fakt, że robi się je dwa dni, bo naprawdę warto, a na dobre rzeczy w życiu trzeba czekać i już :). Składaniki: 250 g mąki typ 450 250 g mąki typ 750 90 g letniej wody 10 g soli 100 g cukru 190 g jajek (mniej więcej 3 duże jajka) 100 g masła (pokrojonego na kawałki, lekko miękkiego) 200 g zaczynu (50 g aktywnego zakwasu+75 g mąki pszennej+75 wody) przygotowanego 5 godzin wcześniej W misie miksera wymieszaj ze sobą wszystkie składni